Hardaszian pisze:Filmu nie widziałem ale pewno Putinowi i Łukaszence się spodoba
Jedna z recenzji....
Póki co już pieją z zachwytu... Na Białorusi i w Rosji. Tego im zdecydowanie brakowało. No to dostali w prezencie od naszej utytułowanej "patridiotki". A przy okazji wszystkim niedoinformowanym radzę przejrzeć "repertuar ideologiczny" autorki tego... "dzieła". Jej wypowiedzi przy bardzo różnych okazjach. A na koniec żeby sobie nieco wyklarować obraz proszę też sprawdzić w jakich warunkach wychowywała się nasza gwiazda. Kim był ojciec itd... Wtedy na raz wszystko stanie się jasne i oczywiste. Świat skręca wciąż w lewo i nikt nie widzi w tym problemu. Bo to te prawaki wszystko psują... Żenada. Nie tylko w kwestii tego filmidła.
To nie jest recenzja, to zwykły komentarz do recenzji, napisany przez takiego samego znawcę kina jak ty.
Pewnie facet ogląda tę samą tv i już zapomniał czym jest samodzielne myślenie. Ten komentarz wysmarował 10 dni temu, więc wątpię czy film w ogóle oglądał.
Poza tym jak można wypominać córce ojca, który umarł (różnie się mówi, jeśli chodzi o okoliczności tej śmierci), gdy ta miała 13 lat. Tylko PiSowcy mają taką brzydką tendencję - grzebać się w cudzych rodzinach, wywalać jakieś sprawy do 5 pokolenia wstecz i grilować w ten sposób ludzi.
Hardaszian pisze:Jeszcze jedno czemu ten film nie był konsultowany ze sg daje do myślenia tylko z jakimiś aktywistami.
Czyżby pani Holland czegoś się obawiała.
Może oni mają zgoła inne zdanie niż ona co tam się tak na prawdę działo i dzieje.
Niby tacy wszyscy biedni ale nie potrafili normalnie prosić o azyl tylko na siłę chcieli przekroczyć Polska granicę.
W wielu recenzjach pod filmie użyte jest słowo uchodźca a nie imigrant zarobkowy celowe działanie czy przypadek.
Tylko czy ci ludzie uciekają przed wojna czy tylko chcą dostać się do europy w celu poprawy warunków bytowania.
We Francji 60 % z tych ludzi nawet nie podejmuje żadnej pracy tylko liczy na dobry socjal.
Zamknięte enklawy imigranckie do których boi się wejść nawet policja gwałty kradzieże wzrost przestępczości to niosą ze sobą imigranci !!
Cała Europa ma już dosyć imigrantów Francja wznowiła kontrole na granicy Niemcy tez już krzywo patrzą na relokacje Włosi chcą nawet użyć marynarki wojennej żeby łodzie zawracać a my mamy wpuszczać tych biedaków a kim są sprawdzi się później......
Tylko handlarze ludźmi zacierają ręce widząc tę bezradność.
Polityka multi -kulti to fikcja !!
Jest tyle amerykańskich filmów, które pokazują policjantów, agentów, wojskowych - jako czarne charaktery lub zwyczajnych psychopatów. Nikomu tam do głowy nie przyszło, żeby rząd robił nagonkę na reżyserów. Pani Holland rozmawiała z ludźmi, którzy pomagali uchodźcom, lista konsultantów zapewne znajduje się w napisach końcowych, których prawdopodobnie nigdy nie przeczytasz. Tu masz pełną listę tych, którzy nieśli pomoc
https://krytykapolityczna.pl/kraj/barto ... -pomocowe/Nie wiem czy wiesz, ale pewnie nie wiesz, że grająca w filmie Maja Ostaszewska również zaangażowała się w pomoc na granicy, za co "stała się celem ataków w sieci oraz w programie TVP Info prowadzonym przez Magdalenę Ogórek i Jarosława Jakimowicza. Duet prezenterów drwił sobie z dużych toreb, w których Ostaszewska niosła dary."
Ludzie prosili i błagali o azyl, w odpowiedzi dostawali pushbacki, a mogli spokojnie, "uzyskując wizę do Białorusi chociażby z Indii, przylecieć do Mińska, a następnie uzyskać poprzez tego samego pośrednika, który pracuje dla rządu polskiego i dla reżimu białoruskiego, wizę do Polski i nie forsować żadnej granicy, nie forsować żadnej zapory, tylko po prostu dokonać zapłaty" (jeśli oczywiście taką dysponowali).
Żeby tylko uczciwe śledztwo nie wykazało, że handlarzami ludźmi (jak ich nazwałeś) byli polscy urzędnicy.
Rozejrzyj się wkoło - już masz multi-kulti. Ci ludzie koło nas mieszkają, można ich spotkać w sklepie, na ulicy, wszędzie.
Hardaszian pisze:[
Obrazek ]
To są ci biedni ludzie starający się'' legalnie'' przekroczyć naszą granicę.
Wybrałeś takie zdjęcie, jakie ci pasowało.
Tacy mali ludzie też tam byli.
Hardaszian pisze:komin,
Zaczynasz gadać o kupowani wiz na bazarku... gdzieś już to słyszałem... zaczynam martwić się o ciebie że te bzdety powielasz
Jest kilka scen które są znane i na podstawie których można sobie wyrobić zdanie o całym filmie.
I sg nie jest w nich przedstawiona w dobrym świetle i można na tej podstawie założyć że reszta filmu nie jest inna.
Dobrze że chociaż jesteś przeciwny wpuszczaniu byle kogo.
"Ujawnienie afery wizowej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych pokazało, że dokumenty pozwalające na wjazd do Polski rozchodzą się na świecie, jak ciepłe bułeczki. Pośrednicy na TikToku otwarcie reklamują pomoc w otrzymaniu pozwolenia na pracę w Polsce, a tym samym - wiz. Ceny są jednak zawrotne."
Poczytaj tam i ówdzie, nie tylko na prawicowych portalach, może się czegoś ciekawego dowiesz. W tvp się o aferze nie mówi. Nabrali wody w usta, tam tylko się Tuska i opozycję dzień w dzień obsrywa.
Można tu przeczytać to i owo, czy na podstawie tego co piszą, mam sobie wyrobić zdanie o tobie? Wierz mi - nie byłby to najpiękniejszy obraz.
SG jest przedstawiona z różnych perspektyw. Przede wszystkim widać, jak władza jest w stanie łamać ludzkie charaktery. Jak dla własnych korzyści politycznych, potrafi bezwzględnie stawiać ludzi przed najtrudniejszymi dylematami moralnymi.
Jeśli ktoś nakręciłby film o Igorze Stachowiaku, to też miałbyś pretensje, że pokazuje się w nim sadystycznych policjantów? Albo prześmiewczy film o generale, co "muzyki z granatnika słuchał" - będziesz ubolewał nad kimś, kto sam się ośmieszył? Policjanci wycinający konfetti i ze skrzydłami aniołów, też fajna sprawa, no nie? Do tego wszystkiego dochodzą tacy, którzy łamią dziewczynom ręce, pałują kobiety, psikają posłance opozycji gazem w oczy, inną wciągają siłą do suki. Żeby tego było mało, to pamiętam sytuację, kiedy kapitan Wojska Polskiego trzymał parasol nad Misiewiczem. Jeśli ktoś tu szarga mundur, to najbardziej ta władza, która robi sobie tło z wojskowych, z policji firmę ochroniarską, a sg stawia przed dylematami moralnymi ponad ludzkie siły.
Przypominam, że Polacy też emigrowali, np. w czasie II wojny światowej, czy w stanie wojennym. Dobrze, że nie traktowano ich wtedy jak "byle kogo".