Nie do końca ma przełożenie...bo wiele tenisistów wybiera sobie te gorsze turnieje tylko po to by nabijać punkty i jest np. w pierwszej setce nie dochodząc nigdy nawet daleko w turniejach wielkoszlemowych. To samo obserwujemy w piłce nożnej, gdzie jakieś USA, Meksyki itp. zawsze był wysoko, a poziom wiadomo jaki był.
Nasza Isia gdyby miała lepszy serwis jestem zdania, że wygrałaby z każdym spokojnie, zresztą mogła i tak to zrobić, ale serwis był jej najsłabszym punktem, zawsze nawet się śmiałem, że serwuje jak dziecko, bo taka prawda, czy był jej serwis czy rywalki to niewielkie znaczenie, bo return ma bardzo dobry i tak, a serwis to jeszcze szkodzi, jeśli takie słabe uderzenie.
Co do pięknych tenisistek to hmm, no ale nie muszą już grać? xD Bo na pierwszy rzut idzie choćby pani Kirilenko
Trzeba czasami ogromnymi, bezdennymi wieczorami smutku zapłacić za wspaniałe dni."....faktycznie jest straszna masakra z januszami." - zanim wydasz choćby złotówkę poczytaj najpierw co myślą panie o Tobie